Czy huśtawki nastroju, drażliwość, apatia lub chroniczne zmęczenie mogą mieć podłoże hormonalne? Choć emocje często przypisujemy psychice, biochemia mózgu odgrywa kluczową rolę w regulacji samopoczucia. Jednym z najważniejszych hormonów, który wpływa na stan emocjonalny – zarówno u mężczyzn, jak i u kobiet – jest testosteron. Choć najczęściej kojarzony jest z męskością, popędem płciowym i budową ciała, coraz więcej danych wskazuje, że testosteron a nastrój są ze sobą głęboko powiązane. Jakie są mechanizmy tego wpływu i czy można go wykorzystać w leczeniu depresji?
Jak testosteron wpływa na neuroprzekaźniki i układ nerwowy?
Testosteron to nie tylko hormon płciowy – pełni również rolę neurosteroidu. Jego działanie w ośrodkowym układzie nerwowym odbywa się poprzez modulację poziomu kluczowych neuroprzekaźników: serotoniny, dopaminy, noradrenaliny i GABA. To właśnie te substancje odpowiadają za regulację emocji, uczucie przyjemności, poziom lęku czy motywację do działania.
Badania wykazały, że wyższy poziom testosteronu wiąże się z większą aktywnością dopaminergiczną w układzie mezolimbicznym – obszarze mózgu odpowiedzialnym za odczuwanie nagrody i satysfakcji. Ponadto testosteron hamuje enzym monoaminooksydazę A (MAO-A), który rozkłada serotoninę – tzw. hormon szczęścia. Dzięki temu jego wyższe stężenie może wspierać stabilność emocjonalną i odporność psychiczną. W tym kontekście testosteron a nastrój to nie luźne skojarzenie, lecz biologiczna zależność zakorzeniona w neurochemii.

Zastanawiasz się, jak TRT wpływa na zdrowie? Terapia testosteronem przy niedoborach wspiera organizm i poprawia jego funkcjonowanie. Dowiedz się więcej!
Testosteron a nastrój – objawy niedoboru
Obniżony poziom testosteronu może prowadzić do szeregu objawów, które często są mylone z depresją lub wypaleniem. Pacjenci skarżą się na spadek energii, anhedonię (brak odczuwania przyjemności), problemy z koncentracją, zwiększoną drażliwość oraz obniżoną samoocenę. Dodatkowo pojawia się apatia i izolacja społeczna.
U mężczyzn po 40. roku życia dochodzi często do tzw. andropauzy – stopniowego spadku poziomu testosteronu, który może znacznie wpłynąć na psychikę. Warto zaznaczyć, że testosteron a nastrój to zależność widoczna także u kobiet – jego niedobór, zwłaszcza po menopauzie, może wpływać na wzrost lęku i podatność na depresję. W obu grupach hormonalna nierównowaga może zaburzać funkcjonowanie emocjonalne równie silnie, jak czynniki psychologiczne czy środowiskowe.

Czy terapia TRT pomaga przy depresji?
Terapia zastępcza testosteronem (TRT) zyskuje coraz większe zainteresowanie jako opcja terapeutyczna u pacjentów z objawami depresji, zwłaszcza jeśli towarzyszy im niedobór androgenów. Terapia ta polega na uzupełnianiu poziomu testosteronu za pomocą iniekcji, żeli lub plastrów transdermalnych.
W metaanalizie opublikowanej w JAMA Psychiatry, obejmującej 27 randomizowanych badań klinicznych z udziałem ponad 1800 pacjentów, wykazano, że TRT może skutecznie zmniejszać objawy depresyjne, szczególnie u mężczyzn z klinicznie niskim poziomem testosteronu. Co więcej, poprawa nastroju często obserwowana była już po kilku tygodniach terapii. W takich przypadkach testosteron a nastrój przestają być abstrakcyjną zależnością – stają się podstawą klinicznego działania.
Jednak nie u wszystkich pacjentów TRT przynosi jednakowe efekty. Najlepsze rezultaty obserwuje się u osób, które rzeczywiście mają niski poziom hormonu – u pacjentów z prawidłowym stężeniem, efekty są mniej przewidywalne.
Badania naukowe potwierdzające zależność „testosteron a nastrój”
Liczne badania epidemiologiczne i kliniczne wskazują na istotny związek między poziomem testosteronu a występowaniem objawów depresyjnych.
W badaniu przeprowadzonym przez Shores’a i współpracowników, analizowano dane 748 mężczyzn w wieku 50 lat i starszych. Stwierdzono, że mężczyźni z niskim poziomem testosteronu mieli dwukrotnie wyższe ryzyko wystąpienia depresji w ciągu dwóch lat obserwacji w porównaniu do mężczyzn z prawidłowym poziomem tego hormonu. Po uwzględnieniu wieku i współistniejących chorób, niski poziom testosteronu nadal był istotnym czynnikiem ryzyka.
Przeczytaj także:

Niski poziom testosteronu i choroba afektywna sezonowa
Jesienna chandra i niski poziom testosteronu mogą się ze sobą łączyć. Sprawdź, jak wpływają na zdrowie, nastrój i libido w chłodniejszych miesiącach.
Kolejne badanie, przeprowadzone przez Pope’a i współpracowników, dotyczyło mężczyzn z depresją oporną na leczenie i niskim lub granicznym poziomem testosteronu. W ośmiotygodniowym, randomizowanym, kontrolowanym placebo badaniu, uczestnicy otrzymywali żel z testosteronem lub placebo. Wyniki wykazały, że grupa otrzymująca testosteron doświadczyła znaczącej poprawy w skali depresji Hamiltona w porównaniu do grupy placebo.
Oba badania silnie wspierają tezę, że zależność „testosteron a nastrój” ma solidne podstawy naukowe i powinna być brana pod uwagę w ocenie i leczeniu zaburzeń afektywnych, szczególnie u pacjentów z objawami niedoboru androgenów.
Testosteron a nastrój – rola terapii łączonej
Choć TRT może poprawić nastrój u wielu pacjentów, nie zawsze wystarcza jako jedyne narzędzie leczenia zaburzeń emocjonalnych. Coraz więcej ekspertów zaleca terapię łączoną – połączenie TRT z psychoterapią, zwłaszcza poznawczo-behawioralną (CBT). Takie podejście pozwala jednocześnie oddziaływać na przyczyny biologiczne i psychiczne problemów.
Psychoterapia pomaga zidentyfikować źródła stresu, błędne schematy myślowe oraz zaburzenia relacyjne, które często nakładają się na zaburzenia hormonalne. TRT wspiera poprawę biochemii mózgu, a CBT wspomaga trwałą zmianę zachowań i przekonań. Wspólnie stanowią holistyczne podejście do pacjenta.
Warto też zaznaczyć, że relacja testosteron a nastrój to nie tylko kwestia poziomu hormonu – liczy się też podatność układu nerwowego, styl życia, aktywność fizyczna i jakość relacji społecznych. Dlatego najskuteczniejsze leczenie powinno być dostosowane indywidualnie, a nie oparte wyłącznie na wynikach laboratoryjnych.