Dieta wielu pacjentom kojarzy się z odmawianiem sobie wszystkich przyjemności. To co najbardziej lubimy, czyli słodycze, gazowane napoje czy fastfoody to produkty, które zdecydowanie powinniśmy omijać, jeśli dbamy o linię. Jednak dieta zazwyczaj nie trwa przez tydzień czy dwa, ale może trwać nawet miesiącami. Patrząc na tak długi okres czasu ciężko sobie wyobrazić, że nie będziemy mogli sięgnąć po ulubionego batonika czy pizzę. Ostatnimi czasy coraz częściej można usłyszeć o cheat meal. Co to jest i czy warto sobie czasami odpuścić w diecie?
Jak powinna wyglądać dobra dieta?
Redukcja masy ciała, poprawa jego wyglądu zewnętrznego oraz polepszenie samopoczucia to zdecydowanie główne powody, które skłaniają do zainteresowania się dietetycznym światem. Chcąc zmniejszyć masę ciała powinniśmy skłaniać się ku diecie redukcyjnej, czyli takiej, która będzie polegała na przyjmowaniu mniejszej ilości kalorii niż zużywamy każdego dnia. Mowa wtedy o deficycie energetycznym. Aby zdrowo i bezpiecznie schudnąć należy zdecydować się na deficyt wynoszący około 500 kalorii. Jednak najlepsze efekty można osiągnąć przy współpracy z dietetykiem. Pomoc specjalisty pozwala na dopasowanie diety do indywidualnych preferencji pacjenta. Jeśli stan zdrowia na to pozwala, dietetycy również włączają do jadłospisu ulubione dania pacjentów, które niekoniecznie można nazwać dietetycznymi. Mówimy wtedy o tzw. cheat meal. Co to jest i kiedy można je włączyć do diety?
Cheat meal – czyli małe grzeszki na diecie.
Cheat meal to w tłumaczeniu „oszukany posiłek”. Nazywamy tak niekoniecznie zdrowe i zdecydowanie bardziej kaloryczne danie od normalnych posiłków w diecie. Cheat meal dla każdego pacjenta może oznaczać co innego. Może to być kawałek ulubionego ciasta, burger czy pizza, a nawet paczka chipsów. „Oszukany posiłek” to nic innego jak danie lub przekąska, które bardzo lubimy, ale ze względu na utrzymywanie zdrowego trybu życia – nie powinniśmy spożywać. Unikanie produktów, które lubimy, sprawia, że wielokrotnie ciężko jest utrzymać wszystkie dietetyczne postanowienia. W takich sytuacjach sięgamy po słodkości i wysoce przetworzoną żywność i ciężko nam się od tego oderwać. Wtedy z pomocą przychodzi cheat meal. Jest to posiłek wysokokaloryczny będący odstępstwem od diety. Z reguły jest on zaplanowany w jadłospisie na konkretny dzień. Wbrew pozorom – taka słodka lub słona przyjemność może mieć wiele korzyści dla organizmu – nawet na diecie!
Jakie są zalety cheat meal?
Włączenie do diety tzw. cheat meal nie tylko poprawia humor, ale także pozwala na regulowanie apetytu. Dużo łatwiej jest zaspokoić głód produktem, który lubimy i który nam smakuje. Takie małe odstępstwa od diety pozytywnie wpływają na motywację pacjenta i lepsze stosowanie się do zaleceń dietetycznych. Cheat meal sprawdzi się u tych osób, które znają zasady zdrowego odżywania i są na tyle zmobilizowane, aby po zjedzeniu ulubionej przekąski, wrócić potem z powrotem do ustalonego jadłospisu. Warto jednak wyznaczyć sobie konkretny dzień i oszacować liczbę kalorii, którą możemy wtedy dodatkowo przyjąć. Cheat meal najlepiej zaplanować razem z doświadczonym dietetykiem. Dobrze zbilanowany jadłospis ustalony indywidualnie do preferencji pacjenta nie zawsze wymaga dodatkowych słodkich i słonych przekąsek. Wielu pacjentów przekonuje się, że dobrze ułożona dieta może być jeszcze smaczniejsza niż dotychczas znane posiłki!